Stowarzyszenie Ziemia Gnieźnieńska
Wspieramy zabytki kulturty polskiej
Młodzież o patriotyzmie
Ziemia Gnieźnieńska podsumowała projekt
Warszawa widziana okiem ucznia w 100.rocznicę odzyskania Niepodległości

      Wielkopolscy Rolnicy są solą tej ziemi, a rolnictwo stanowi jedną z najistotniejszych dziedzin naszej wielkopolskiej gospodarki – mówiła podczas dożynek powiatowych przewodnicząca Stowarzyszenia Ziemia Gnieźnieńska Grażyna Kozanecka. W tym roku odbyły się one 6 września w Kiszkowie.
   
    -  Gdy Polska była rozdarta między trzech zaborców, rolnictwo było ostoją polskości, a po 1918 roku było czynnikiem, było impulsem, który doprowadził do gospodarczego rozkwitu II Rzeczpospolitej.
    Także po II Wojnie Światowej znaczna część wsi wielkopolskiej nie pozwoliła na rozbicie tradycyjnego rodzinnego gospodarstwa i po dzień dzisiejszy została wierna tej idei.
    Siłą polskiej wsi jest bez wątpienia jej tradycja, na którą dzisiejszy świat patrzy często jak na skostniały zabobon. Ta tradycja, także tradycja dożynek, umożliwia nam rolnikom czerpanie pełnymi garściami z doświadczenia minionych pokoleń. Takie nazwiska jak Dezydery Chłapowski, Maksymilian Jackowski, ksiądz Piotr Wawrzyniak położyli podwaliny pod nowoczesne wielkopolskie rolnictwo. Rzucane przez zaborców, przeszkody czy  nieodpowiedzialne rządy po 1989 roku, nie złamały polskiego rolnika. Sama będąc związana z rolnictwem  i żyjąc wśród rolników realnie mogę ocenić miejsce w jakim znalazła się polska wieś.


    Dlatego w oparciu o nasze wspólne doświadczenia muszę zadać pytania oceniające  faktyczną kondycję naszego rolnictwa.     Zadaję sobie zatem pytanie, w czym polski rolnik jest gorszy od rolnika niemieckiego czy francuskiego?
    Zadaję sobie pytanie, jak to się dzieje, że działający w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej komornik sądowy przyjeżdża do kogoś na podwórze i zabiera mu  podstawowe narzędzie pracy a władza która mówi że jest blisko swoich obywateli, z ironicznym uśmiechem przygląda się temu!
    Zadaję sobie pytanie jak to się dzieje, że Polska Ziemia, nie doczekała się ustawowej ochrony?
    Szanowni Państwo zapytajmy w końcu jak ma funkcjonować polski rolnik, któremu oferuje się w skupie około 4 złotych za kilogram żywca, a znamy  realia oraz rzeczywiste koszty produkcji.
    Zadaję sobie wreszcie pytanie gdzie są polskie władze, które rządzą naszym krajem i co zupełnie niezrozumiałe nie tylko nie wspierają naszego rodzimego przemysłu rolnego, ale wręcz uniemożliwiają jego rozwój?  
     Rolnika już męczy mówienie i mówienie naszych władz, szczególnie w roku wyborczym,  rolnikom są potrzebni ludzie mniej mówiący a więcej działający.
    Szanowni państwo pomimo tych przeciwności, pomimo tak trudnej sytuacji, wielkopolska wieś była, jest  i pozostanie ostoją polskiej tradycji, nadal będzie inicjatorem nowoczesnych metod gospodarowania i to właśnie ten dożynkowy wieniec jest najlepszym tego przykładem. Ten wieniec jest wręcz dowodem siły trwania polskiej wsi, wsi, której nie udało się przetrącić kręgosłupa.
    Zatem Drodzy Rolnicy świętujmy dożynki, świętujmy owoce naszej pracy, dziękujmy Panu Bogu za plony, za  takie jakie one są, a zarazem pełni pokory zanośmy prośby o powodzenie przyszłorocznych żniw, bo w tradycji tego święta jest także nasza siła w modlitwie.

fot. K.Soberski, R. Wichniewicz