Stowarzyszenie Ziemia Gnieźnieńska
Wspieramy zabytki kulturty polskiej
Młodzież o patriotyzmie
Ziemia Gnieźnieńska podsumowała projekt
Warszawa widziana okiem ucznia w 100.rocznicę odzyskania Niepodległości

Podczas udzielania porad w punktach nieodpłatnej pomocy prawnej, a także w kancelarii spotykamy się z problemem ustalenia przez sąd kontaktów dziadków z wnukami. Problem pojawia się najczęściej, gdy rodzice dziecka są po rozwodzie, a rodzic, przy którym dziecko pozostało, z uwagi na konflikt z dziadkami, nie zgadza się na udział dziadków w życiu dziecka m.in. wzajemne odwiedziny. Gdy drugi rodzic ma ustalone kontakty z dzieckiem poza jego miejscem zamieszkania i ma możliwość odwiedzenia z nim swoich rodziców, to nie będzie potrzeby ustalania kontaktów dziadków z wnukiem, czy wnuczką. Sam sprzeciw drugiego rodzica nie powoduje bowiem, że rodzic, który nie przebywa na co dzień z dzieckiem nie może go zabrać do swoich rodziców. Nie ma on takiej możliwości, tylko wówczas, gdy w postanowieniu o ustaleniu kontaktów z dzieckiem sąd wyraźnie zaznaczy, że jego kontakty mają odbywać się bez udziału konkretnych osób np. dziadków. Są to jednak sytuacje bardzo rzadkie, w których kontakt dziadków z wnukiem jest uznawany za sprzeczny z dobrem dziecka np. dziadkowie nastawiają dziecko przeciwko rodzicom, wyrażają się o nich w sposób wulgarny, deprawują dziecko, wyrządzają mu krzywdę. Są to wypadki skrajne, w których sąd rzeczywiście zakaże dziadkom kontaktów z wnukiem.

Konieczność ustalenia kontaktów dziadków z wnukami powstaje np. wówczas, gdy drugi rodzic co prawda ma ustalone kontakty z dzieckiem, ale w taki sposób, że nie jest w stanie odwiedzić z nim dziadków, a także wtedy, gdy drugi rodzic w ogóle nie interesuje się swoim dzieckiem i nie spotyka się z nim. Ponadto, zdarzają się sytuacje, że drugi rodzic również pozostaje w konflikcie ze swoimi rodzicami i zabrania im kontaktu z dzieckiem.

Niemniej, w każdej sytuacji, w której dziadkowie nie mają kontaktu z wnukami mogą domagać się jego ustalenia przez sąd. W tym celu muszą złożyć wniosek o ich ustalenie do sądu właściwego ze względu na miejsce zamieszkania dziecka. Co prawda, kodeks rodzinny i opiekuńczy nie wyraża wprost prawa dziadków do kontaktów z wnukami, ani prawa wnuków do kontaktów z dziadkami. Jednakże, z uwagi na okoliczność, iż prawo do kontaktów z dziadkami jest powszechnie akceptowane i postrzegane jako element dobra dziecka stosuje się w takich przypadkach art. 109 par 1 kro, który stanowi, że jeżeli dobro dziecka jest zagrożone, sąd opiekuńczy wyda odpowiednie zarządzenia. W ten sposób, właśnie z dobra dziecka, wywodzi się jego prawo do kontaktu z dziadkami.

Precedensowa w tym zakresie była uchwała Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 1988 roku, w której stwierdził on, że: "Rodzice, jak to wyżej wywiedziono, mają obowiązek dbałości o rozwój dziecka w imię jego dobra. Powinni zatem dla pełnego rozwoju jego osobowości umożliwić dziecku kontaktowanie się z jego krewnymi (dziadkami) przy właściwej ich postawie i korzystnym wpływie na dziecko. Kontakty te, wynikające często z silnych więzów emocjonalnych, zwłaszcza dziadków z wnukami, wychowujących je od niemowlęcia, mogą wpływać na lepsze wychowanie i rozwój duchowy dziecka oraz sprzyjają kontynuowaniu więzów wielopokoleniowej rodziny. Takie zachowanie dziadków, okazywanie przywiązania i dbałości o wnuki nie tylko nie kłóci się z interesem dziecka, ale jest ono dla jego dobra.
Kwestię tę sąd opiekuńczy będzie rozstrzygał na podstawie art. 109 § 1 k.r.o. i kierując się dobrem dziecka będzie mógł, w sytuacji gdy krewni (dziadkowie) dezorganizują prawidłowy kierunek wychowania dziecka, zakazać im osobistej styczności z dzieckiem, albo gdy rodzice bezpodstawnie uniemożliwiają lub poważnie utrudniają kontakty krewnych (dziadków) z dzieckiem, zakazać rodzicom takiego postępowania i uregulować sposób utrzymywania osobistych kontaktów tych krewnych z dzieckiem."

Podsumowując, dziadkowie mają prawo domagać się ustalenia przez sąd kontaktów z wnukami i zostaną one uregulowane przez sąd, pod warunkiem, że ich utrzymywanie będzie zgodne z dobrem dziecka.

 

adw. Katarzyna Markiewicz